Po co nam w życiu obrazy

Dla niektórych obrazy na ścianę to śmieszna i niepotrzebna rzecz, która służy jedynie do gromadzenia kurzu. Dla innych to nawet coś więcej niż pasja, dla niektórych tworzenie obrazów i praca z obrazami to życiowe powołanie. Coś więc musi być na rzeczy, jeśli tak jest i jeśli obrazy towarzyszą nam w zasadzie od zarania dziejów.

Jaki maja one sens?

Obrazy w zależności od czasu i epoki, w jakiej powstawały, miały za zadanie opowiadanie o wielkich czynach, o bohaterach, o wielkich wydarzeniach historycznych. Miały też upamiętniać wydarzenia polityczne oraz wielkie postaci. Powstawały więc ogromne ilości obrazów przedstawiających wodzów, ich bitwy, potyczki oraz zwycięstwa. Takie były obrazy sztuki (https://bajkoweobrazy.pl/obrazy/sztuka). Obraz był również rodzajem zdjęć przed wynalezieniem aparatu fotograficznego, dlatego powstawała masa portretów o ogromnym znaczeniu dla ich właścicieli.

Obrazy dzisiaj

W dzisiejszych czasach obrazy służą nam przede wszystkim do wyrażania siebie, swoich poglądów, inspiracji, buntów. I prawdopodobnie to za to najbardziej kochamy obrazy – za możliwość ukazywania na nich naszego prawdziwego oblicza i naszych najskrytszych myśli i uczuć. Mogą być kontrowersyjne, mogą być bolesne w odbiorze, ale na zawsze pozostają one naszymi własnymi. Obrazy często przydają się w poszukiwaniu własnej tożsamości, a także przy wracaniu do normalnego życia, są bowiem stosowane jako jeden z rodzajów terapii. Jak widać, nic się nie zmieniło, obrazy nadal są dla nas bardzo ważne.

2 komentarze Dodaj komentarz

  1. Janek pisze:

    Nie wyobrażam sobie życia bez obrazów, są dla mnie dosłownie wszystkim.

  2. Paulina pisze:

    Mam w domu bardzo dużo obrazów, jeszcze z domu dziadków – uwielbiam je!

Skomentuj Janek Anuluj pisanie odpowiedzi